Komputer pochłania kurz. Przez wentylatory wciąga go a następnie kurz osiada się na podzespołach naszego komputera.
Myślicie że kurz nic nie daje na nasze części elektroniczne w komputerze? - Zaraz wam podam argumenty że się mylicie.

A więc:
*Zbyt duża ilość kurzu na wentylatorach powoduje ich spowolnienie, (męczenie się), pobieranie więcej prądu a bez żadnych efektów.
Może to być przyczyną nawet spalenia się wentylatora. A w komputerze co najmniej są 2 wentylatory (niektórzy mają 3 lub więcej).

*Kurz który dostanie się do napędu DVD lub naszego dysku twarde może spowodować jego złą pracę lub nawet zniszczenie. W napędach jest bardzo czuły laser który będąc zakurzony nie będzie spełniał całkowicie swojej pracy i nie będzie odtwarzał lub nagrywał płytek.

*Kurz wydaje bardzo małe wyładowania elektrostatyczne. Będąc na elektronicznych podzespołach naszego komputera może zakłócić pracę całego komputera.

*Wilgoć i kurz przewodzi prąd. Tak więc warto nie mieć kurzu na swoich podzespołach. Przecież wiemy że w powietrzu oprócz kurzu jest także para wodna czyli wilgoć.

Przykład: Niedawno komputer zaczął mi się zawieszać, sam restartować lub nawet nie załączać. Wkurzyłem się i zapytałem doświadczonego przyjaciela co zrobić. On powiedział: -rozkręć komputer na części i przeczyść go z kurzu.  I tak zrobiłem.
Do tej pory nic mi się nie dzieje z komputerem. Od kilku dni pracuje bez przerwy - nie resetuje się i nie zawiesza. Co najlepsze uruchamia się za każdym razem.

Tak więc zapraszam do czyszczenia swoich komputerów. -Tylko na świeżym powietrzu żeby kurz nie wleciał na wasz dywan itp.-
Uważajcie także na procesor. Po 1 żeby nie uszkodzić nóżek wyciągając go z socketa oraz żeby nie usunąć zbyt dużo pasty.


źródło: namieszane.info


źródło: mega-serwis.pl


źródło: serwiskomputerowy.kalisz.pl